– Na tym polega dowcip z szantażem, Lucy, że ofiara nie życzy

z pewnością nie za pana!
Na schodkach pojawiła się Madison. Barbara zauważyła, że
Płowowłosy gigant wysunął się przed Batesa.
Wiele osób spodziewało się, że lada moment spakuje walizki
z wierzchowca. - Chyba że będziecie musieli.
z natury. Chciałbym, żebyś za mnie wyszła.
guz na czole.
urzeczony wpatrywał się w jej po-błyskujące
każdym względem.
R S
ostatniego pobytu? - spytała Lucy.
musiała opowiedzieć wszystko dzieciom. A to byłby dopiero
- Powiedziałeś, że to był mental. Mentalne
- To dobrze.

miała wrażenie, jakby tu na nią czekał.
150
Bożym Narodzeniu, kiedy w Anglii szalały te straszne
- Rzeczywiście ma w sobie więcej siły przetrwania niż sądziłam.
— Czy dasz mi słowo honoru, że będziesz próbować grać
- Jeśli przyjedziesz samochodem albo taksówką, stań z daleka od
milczenia powiedziała:
- Nie znoszą tamtych łóżek. No i jest jeszcze Kahli.
Sylwia wbiła w nią oczy z nieukrywaną irytacją.
- A teraz szuka kompromisu, sugerując rodzinną terapię. Bo
- Już dobrze, Sylwio - pocieszał ją Matthew, przytrzymując
znajomym w tym mieście, który mógłby mu polecić przyzwoitego
- Psychologia nazywa to przeniesieniem - wyjaśniła mu to
- Przywódca gangu, Aro, pochodzi z Afryki Południowej. Uzyskałem pozwolenie na spotkanie z nim. Dał mi do zrozumienia, że cieszy się wsparciem kogoś wysoko postawionego w rządzie Żurami,
- Bądź u mnie o dziesiątej.